Jesienny płynie czas….czas na las!

Październik dobiega końca, lasy nabrały kolorów, dni coraz krótsze dlatego ciężko znaleźć czas na zdjęcia. Od jakiegoś czasu po głowie chodził mi plener w Węglówce, po zdjęciach Łukasza i Bartka z tegorocznej jesieni nabrałem jeszcze większej ochoty. Pogoda w dalszym ciągu nie rozpieszczała, ale akurat udało mi się trafić na idealne warunki. Przed wyjazdem dzwonie do Bartka, który tłumaczy mi dokładnie jak dojechać/dojść w miejsce które widziałem u niego na zdjęciach ale oczywiście nie trafiam tam gdzie chce 🙁 na całe szczęście potok znalazłem 🙂 chodzę wzdłuż niego, chłonę jesienna aurę oraz szukam odpowiednich kadrów….jest po prostu świetnie!! Wieczorem odwiedzam jeszcze kamień Dudniacz i aleję grabową w Wiśniowej ale światło już nie takie łaskawe jak rano…