22-24 lipca – Mała Fatra
Mała Fatra
Wyjazd na Małą Fatrę był planowany od jakiegoś czasu ale klamka zapadła na wernisażu “Fotografia Górska” i nie było już odwrotu!! W skrócie 6 osób… 2 samochody… pokonanie 700km… zaliczenie kilku najwyższych szczytów Małej Fatry… 3 wyniesione namioty, po co?… nocne wędrówki i spanie pod chmurką… przespane wschody słońca… męki wyjścia na Południowego Grunia… kontuzje kolan… boskie wejście do namiotu(zamkniętego)… uratowanie rekina od pewnej śmierci… cudowne widoki… a przede wszystkim rewelacyjna atmosfera!! Fotoklub Strzyżów zwiedza Małą Fatrę… dużo można napisać ale po co, jak najwięcej pokażą fotografie… i krótki filmik przedstawiający naszą mękę 🙂
sebazwiedza 4 października, 2016
Świetne zdjęcia! Ja nigdy nie mam cierpliwości aby taszczyć ze sobą spory aparat i kończy się na kieszonkowym kompakcie. A potem ta złość że zdjęcia takie słabe 🙂
pozdrawiam
http://www.sebazwiedza.pl
Krzysztof Szaro 4 października, 2016
Dziękuję, czasami również żałuję że targam sprzęt ale tylko wtedy kiedy warunki nie dopisały 🙂 w sumie najważniejszy stabilny statyw i filtr polaryzacyjny, dzięki temu zestawowi kompaktem można zdecydowanie lepsze zdjęcia robić….odwiedziłem Twój bloq i już nabrałem ochoty na jakąś weekendowa wycieczkę…. Pozdrawiam