1 luty – poranek w Strzyżowie
Pierwszy wschód słońca w nowym miesiącu spędziłem na Górze Niebyleckiej(Kopalinie)
słońce wschodziło bardzo leniwie… ale coraz wyżej…
pierwsze promienie słoneczne punktowo oświetlały gałęzie…
a po pewnym czasie oświetlały całe lasy…
Wróciłem w okolice domu… a dokładniej na i za tory kolejowe
na Kopalinie już czyściutkie powietrze ale w dolinach snuły się jeszcze mgiełki pięknie podświetlone…
kościół w Strzyżowie wyrastający z mgły..
słońce już strasznie ostre, dlatego zostaje tylko HDR